21.05.2025 klasa 6a wraz wychowawcą klasy wybrała się na trzydniową wycieczkę do Przemkowa w powiecie polkowickim.
Pierwszego dnia zatrzymaliśmy się w Parku Linowym Lubinie, zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy w dalszą drogę.
Do Przemkowa dojechaliśmy na godzinę 13:00, każdemu uczestnikowi przydzielono pokój, a następnie udaliśmy się na obiad. Po obiedzie zażyliśmy trochę ruchu przy grze w bilard, ping-ponga czy też piłkarzyki.
Po południu był wykład o planetach, obserwacja planet poprzez okulary VR, później na pobliskim boisku aktywność sportowa w świetle zachodzącego słońca. Wieczorem 18:30 kolacja. Po kolacji gra w ziemniaka. Popołudnie było bardzo udane.
22.05.2025 (czwartek)
Poranek przywitał nas pogodnym lecz nieco zachmurzonym niebem. W tym dniu czekała nas gra terenowa. Zostaliśmy podzieleni na 4 drużyny. Spacerowaliśmy i poznaliśmy najciekawsze miejsca w Przemkowie, przeszukaliśmy duży park, ryneczek oraz pobliskie zabudowania i odnajdywaliśmy fragmenty architektoniczne pasujące do fotografii z dawnych lat, którymi się posługiwaliśmy.
Kilka osób z naszej klasy okazało się łowcami trofeów. Wykazali się niezwykłą spostrzegawczością i szybkością. Oni również zdobyli największą ilość punktów dla swoich drużyn.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy pobliskie sklepy. Przed południem mieliśmy warsztaty z tworzenia mydełek. Każdy miał możliwość skomponować zapach, kolor i kształt swojego mydełka. Ilu nas było, tyle pomysłów na kreatywność. Musieliśmy zdążyć na obiad o 13:30.
Po obiedzie uczestniczyliśmy w prezentacji poświęconej pszczołom, oglądaliśmy pszczoły przez okulary VR, dowiedzieliśmy się wszystkiego o zawodzie pszczelarza. Tworzyliśmy świeczki, a przede wszystkim bawiliśmy się doskonale.
Tradycyjnie poszliśmy z panem Szczepanem na pobliskie boisko i graliśmy na nim do kolacji. Po kolacji dokończyliśmy mecz a wieczorem zasiedliśmy wszyscy do wspólnego ogniska. Wieczór mijał szybko, rozmowom nie było końca.
Ostatni poranek 23.05.2025 (piątek)
Pobudka, pakowanie bagaży, porządkowanie pokoi. Śniadanie. Apel kończący nasz intensywny czas na Zielonej Szkole. Podziękowania i pożegnanie.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się również w Lubinie, lecz w innym miejscu. W Parku Dinozaurów, połączonym z lubińskim Zoo. Zrobiliśmy sobie spacer, wypiliśmy lemoniadę i ruszyliśmy w drogę powrotną.
Do Obornik Śląskich przyjechaliśmy ok. 13:30 zadowoleni i szczęśliwi.
Informacje przygotowała Grażyna Drzewiecka-Olszewska