Międzynarodowy Dzień Dziecka w naszej szkole obfitował w różnorodne działania, mające na celu aktywizowanie wszystkich uczniów i sprawienie, aby na lekcjach oraz na przerwach, w tym szczególnym dniu, było inaczej niż zwykle. Było zatem swobodniej, radośniej, ciekawiej… było też sielsko i przyjacielsko. Zobaczcie Państwo sami!
Zaczęliśmy ciekawymi ubraniami… Uczniowie poszczególnych klas przyszli w tym dniu do szkoły ciekawie tematycznie poprzebierani. Było: „wszystko w kratkę”, „wszystko w paski”, „wszystko biało-czarne”, „kosmici”, „celebryci”, „postacie z bajek”, „stroje sportowe”, „zwierzęta”. Od rana w holu czekały na stołach porozkładane śmieszne gadżety do „przystrojenia się” i zrobienia sobie zabawnego zdjęcia indywidualnego lub z koleżankami, kolegami w szkolnej fotobudce. Wszystkie dzieci, które kochają śpiewać, mogły się zrealizować w „Piosence dobrej na wszystko”, a osoby, które oprócz śpiewu, kochają też taniec, świetnie bawiły się przy muzyce, pląsając, skacząc, wyginając się i obracając, przytupując i klaszcząc w rytmach polskich oraz światowych przebojów muzyki rozrywkowej, ale także ludowej (był też bardzo pięknie odtańczony step irlandzki!).
Na pikniku naukowym (bo przecież nauki zabraknąć nie mogło, co to, to nie!) uczniowie na odpowiednio przygotowanych stanowiskach pracy wykonywali nietypowe doświadczenia z zakresu nauk przyrodniczych i np. pozyskiwali prąd z ziemniaków. Idąc tym tropem niektórzy uczniowie (chłopcy i dziewczęta) z zamiłowaniem do „kucharzenia” zrobili własnoręcznie przepyszne pierogi z serem i ziemniakami, polane chrupiącą i pachnącą cebulką (mniam, mniam…). W tym samym czasie na boisku szkolnym zorganizowany został „pokój zagadek”, w którym należało poruszyć umysły, aby pomyślnie rozwiązać nie zawsze łatwe zagadki. W tak zwanym międzyczasie każdy z uczniów mógł zatrzymać się na chwilę w holu lub „łączniku” i zastanowić się nad czterema, wyeksponowanymi tam na tablicach, sentencjami, a następnie dokończyć je, zapisując swoje myśli na karteczkach i przypiąć na tablicy. (Powstała z tego bardzo pouczająca lektura dla nas, dorosłych! Zachęcam Państwa do refleksji).
Uwieńczeniem celebrowania Dnia Dziecka w naszej SP3 był, sławny już, mecz piłki siatkowej Uczniowie kontra Nauczyciele, który z niemałym wysiłkiem (tych starszych zawodników) i nieznaczną przewagą wygrali Nauczyciele (kochane Dzieci, dziękujemy, że daliście nam fory ten jeden raz!).
Kochani, to by było na tyle. Do zobaczenia za rok w tym samym dniu i tym samym miejscu.
Sprawozdanie napisała (z wielką przyjemnością): Jolanta Masiuda